Lublin. ZDiTM wygrał w sądzie z przewoźnikiem. W tle waloryzacja kontraktu

Wyrok to efekt sporu między warszawską firmą Warbus a Zarządem Dróg i Transportu Miejskiego w Lublinie. Spółka, która przez kilka lat obsługiwała w Lublinie kilkanaście linii autobusowych, 28 lutego 2019 roku wypowiedziała umowę, zarzucając miejskim urzędnikom nieprawidłowe waloryzowanie stawek za tzw. wozokilometr. Termin wypowiedzenia miał upłynąć 31 sierpnia 2019 r., ale niespodziewanie, 18 lipca Warbus zrezygnował ze świadczenia usług. Realizację kursów po Warbusie przejęli pozostali przewoźnicy, czyli m.in. MPK Lublin i Irex.

Sprawa trafiła na drogę sądową. Spółka żądała wielomilionowego wynagrodzenia od miasta. „Dziennik Wschodni” informuje, że w grę wchodziło ponad 6,5 mln złotych. Sąd w Lublinie jednak całkowicie oddalił powództwo i zasądził od spółki zwrot kosztów sądowych. Zdaniem lubelskiego ZDiTM przyczyną finansowych żądań mogła być trudna sytuacja finansowa Warbusa.

- Jesteśmy usatysfakcjonowani kolejnym wyrokiem, który zapadł. Nasza argumentacja oraz zgromadzony materiał dowodowy przekonały sąd do podtrzymania naszego stanowiska, które było od samego początku jednoznaczne i niezmienne. Kończy to pewien etap sporu ze spółką Warbus, którego konsekwencje niestety najbardziej odczuli pasażerowie naszej komunikacji miejskiej i którego reperkusje odczuwamy do dzisiaj - mówi Grzegorz Malec dyrektor ZDiTM w Lublinie cytowany przez „Dziennik Wschodni”.

Z kolei spółka oceniła w oświadczeniu, że „ZDiTM Lublin stosował i stosuje prawdziwą waloryzację wzrostu kosztów przewozowych we własnej spółce MPK, czyli waloryzacja obejmuje 100% kosztów przewozowych zawartych w stawce, a w przypadku spółki Warbus waloryzował jedynie 30% kosztów przewozowych zawartych w stawce”. - W wyniku tej pseudo-waloryzacji, która nigdzie nie była zapisana w umowie, 70% wzrostu naszych kosztów przewozowych nie było objętych żadną waloryzacją przy 8-letnim kontrakcie - czytamy.